selenay

Jakoś tak się stęskniam. Jeśli tylko dostanę się w domu na internet to zamierzam tutaj powrócić :) Zobaczymy co mi z tego wyjdzie XD

 Tak wogóle to ja się strasznie stęskniłam za tym blogiem. Tak mi jakoś smutno było. Tylko te litery... Jak mnie szlag nie trafi to będzie naprawdę dobrze XD W ostateczności przeniosę się na Blog.pl, bo teraz *zaś się będzie chwalić* udało mi się zakupić komórkę ^_^  to se mogę esemesa wysłać. Czysta radość. Ta tylko żebym jeszcze miała na koncie kase to byłoby super ;_; No nic zobaczymy, jak na razie to wogóle czasu nie mam. Może w wakacje... W każdym razie zamierzam wszyściutko zacząć od początku. Nowy szablonik, nowe notki, wszystko. Jak narazie pozdrawiam serdecznie wszystkich, których zaniedbałam przez ostatni szalony miesiąc. Obiecuję się poprawić ^^ ale nie obiecam, że poodpisuję w najbliższym czasie... Czy mówiłam już coś o moim modemie??? W każdym bądź razie szlag go trafił i to wredne badziewiaste coś ogłasza mi, że on mnie nie połączy, bo mam złe hasło. Normalnie paranoja! X( Zno~wu będę musiała kogoś pomęczyć ^^  K-san miej się na baczności :3

A więc zmiany zmianami, ale ja naprawdę się stąd wyniosę. Znalazłam inny dość dobry serwis z blogami. Na razie staram się zapoznać z panelem admina, jak mi się nie uda go oswoić to pozostanę tutaj. Tylko, że tamten serwis oferuje du~użo więcej możliwości. Chociażby zmiana szablonu. Tutaj nie można zmienić wyglądu księgi gości czy komentarzy, co psuje cały efekt szablonu. W każdym bądź razie nie chcę usuwać tego bloga chociażby dlatego że to właśnie znim rozpoczęła się moja kariera blogowicza... Becia a może ty go przygarniesz?? Pobawiłabyś się troszkę a jakby ci się znudziło to już ostatecznie pozwolę go usunąć :P Nie no, żartuję z tym przygarnianiem.

 Pozdrawiam wszystkich, którzy odwiedzają tego bloga i oczywiście wszystkich znajomych! 

Dobra czas na zmiany i to radykalne! Koniec ze smętami, teraz będzie tu dużo więcej humoru i przede wszystkim anime i mangi. Długo się zastanawiałam czy nie założyć innego bloga i zacząć wszystko od początku, ale stwierdziłam, że pozostanę przy tym. Chociaż jeszcze wszystko możliwe. Może i tak byłoby lepiej? No, ale na razie pozostanę pod tym aderesem. Maj się zaczął więc możecie się spodziewać zmiany szablonu :D Tylko teraz który mam wybrać *myśli - co nieczęsto się zdarza* Kurcze no, mam problem. Z założenia miał być to miesiąc spod znaku Fullmetala, ale kusi mnie niedawno zrobiony szablonik z Sessoumaru... Damn cię Sessoumaru-sama >_<

A ty wyglądasz jakbyś tego nie rozumiał
Szkoda, wydawałeś się uczciwym człowiekiem
Wiem, że rzeczy tak dla ciebie drogie
Zamienią się w szept w twych uszach
Będziesz rozumiał to co mówią oni i to cię zaboli
I będziesz wiedział, że one tak wiele znaczą
A nawet niczego nie poczujesz

Tyle razy mnie namawiali, żebym obejrzała i wreszcie się zdecydowałam... Tyle, że nie jestem pewna czy przebrnę przez całą serię... Wprawdzie to tylko 13 odcinków, ale... Pierwsze trzy to była normalnie katorga, czwarty mnie lekko zachęcił, no i dobrnęłam do ósmego, ale już NIE MOGĘ!!! Jeszcze jak żyję nie spotkałam drugiego tak przygnębiającego anime. Z drugiej strony coś w nim jest. Właściwie sam pomysł postawienia pytania o to, co czyni z nas człowieka, było dobrą ideą. Tylko ta wlokąca się akcja = =" W sumie anime mi się podoba, temat ciekawy, i w dodatku przez cały czas miałam wrażenie jakby reżyser chciał mi pokazać, co się stanie z ludźmi, gdy zbyt długo posiedzą przed komputerem. Jako przykład niech posłuży to, w jakim stanie był pokój Lain :)
Wszędzie dziś spotkać można ostrzeżenia o tym, że komputery czy internet szkodzą. Ja bez ogródek powiem, że to prawda. Ale tylko wtedy, gdy ktoś nie zna umiaru. Mam tu na myśli choćby te "roślinki", które nie znają życia poza kompem, netem i czatem. To czysta głupota, jeżeli ktoś woli posiedzieć przed ekranem monitora zamiast wyjść z przyjaciółmi. Nawet najlepszy komputer nie zastąpi dobrego przyjaciela. Dlatego dbajmy o naszych przyjaciół, bo nowych jest strasznie trudno zdobyć...